Friedrich_Nietzsche_drawn_by_Hans_Olde_jasny

Zaratustra szalony

Powiedział już wszystko

i mieszka w ogrodzie

Powiedział już wszystko

i mieszka w ogrodzie

między wzgórzami.

 

Liczy słowa kości

prowadzi warzywniak

i tak go widzimy

jak gapi się w pomidory

tak tak

tam się właśnie gapi

nasz Zaratustra

Na południowym zboczu góry

promienieje jego czempion

o imieniu Fryderyk

 

Zaratustra

któremu wkradł się chaos

podziwia barwę i kształt

Frycka

szepczącego mu do ucha

giń

 

Zaratustro

jesteś nareszcie szczęśliwy

bez polityki kariery i innych

wielkich spraw

Teraz wielką sprawą jestem dla ciebie ja

Frycuś

 

Zaratustra wypija jeszcze

butelkę absyntu

ale już nie pali

 

tylko umiera

a Frycuś wyprawia mu godny pogrzeb

w nocy

kiedy to Fryderyk umrze

Zaratustra uroni rubinową łzę

umowa stoi

 

Liczą się niezliczone

słowa (i kości) ale

liczy się właściwie już

tylko jedno

Frycuś liczy to jedno

Ubermensch właściwie

I za każdym razem myli się

w obliczeniach

mu się myli

w nich

z jednej strony ból i z drugiej ból

Tańczy między bólem a bólem

Pomidor!

Między kroplami bolesnego deszczu

a kroplami czegokolwiek

co tu dużo mówić

wciąż tylko te wielokrotne wystąpienia słów

Ubermensch Frycuś Frycuś Ubermensch

Dzień dobry

Frycuś rysuje żyrafy i grafy

na szlaku wiodącym do rymu

a jest to prosty szlak

 

Tuż przed dwunastą Frycuś

odpuszcza Zaratustrze grzechy

jak bum cyk cyk

tak mu odpuszcza

tak mówi

na poły uroczyście

Podpisuje ostatni nieopublikowany list

i obraca się wniwecz rzekłbyś

dziw

DATA PUBLIKACJI: 9 czerwca 2016
OSTATNIA AKTUALIZACJA: 12 czerwca 2016