Trzech, Grażyna Smalej, 2012
Trzech, Grażyna Smalej, 2012

Maszyna wolnej przyjaźni

Ten wiersz jest efektem spotkania, które miało miejsce, lub które miało mieć miejsce.

 

                                                              Janu Hartmanu

 

Nie możemy przegrać!

Już dość się naprzegrywaliśmy.

Najważniejsze jest po naszej stronie.

Pamiętaj!

Ono jest otoczakiem

terminującym w rzece Heraklita.

Powiedz im wszystkim

że to spisałem

Kiedy zaczniesz traktat

Chcę być w Twoim traktacie ezoterycznym

lub egzoterycznym

Chcę być w Twoim Traktacie o neutrum

Chcę w nim być. On też chce. Ten traktat

musi być neutralny

musi być i nie być i

ani być

ani nie być

taki być musi.

Chcę być w twoim traktacie

a przecież już w nim jestem.

Jestem w Twoim traktacie

oto do niego wszedłem.

Zamieszkałem w nim

Rozsiadłem się wygodnie

w fotelu z płótna żaglowego

i przysnąłem

tak

w spiżowym sercu neutrum

jest fotel

w którym śnię

sny o najwierniejszym

niezrównane sny

zabierają nas do najlepszych chwil.

Podczas gdy dla niego są to po prostu chwile.

 

Jesteś mistykiem wolności John a ja

wszedłem do Twego traktatu-dziecka

wszedłem w Twoje dzieciństwo

moją dziecinną senną dzikością

wszedłem w Twoje dorosłe dzieciństwo

moją dziecinną dorosłością

tak wszedłem

I jesteśmy tu/tam, tam/tu teraz/wtedy razem

w orbicie silnych fal

płynąc i frunąc

tak wkraczamy w niebo Johnny!

Neutrum. Otoczak.

Oto John i Chuck

z Najwierniejszym.

Jakże tanecznym oni krokiem kroczą!

 

DATA PUBLIKACJI: 25 czerwca 2016
OSTATNIA AKTUALIZACJA: 26 czerwca 2016