Myśli moje to moje dziewki
Diderot, Kuzynek Mistrza Rameau
1. W kulturze, tak jak w życiu, inwencja, intensywność i zabawa są dla mnie ważniejsze od tradycji i porządku; piękno bez eksplozji to nuda.
2. Indywidualność, jej autokonstrukcja i destrukcja, jej zatrata, rozpad i ekstaza są pierwszym – choć nie jedynym – problemem, źródłem i przedmiotem literatury.
3. Mając do wyboru oświecenie lub ciemnotę nie waham się wybierać oświecenia, oddając ciemnocie, jego siostrze bliźniaczce, ogarek.
4. Najważniejsza różnica to, czy odnajdujesz krople melancholii w oceanie radości, czy krople radości w oceanie melancholii. A może to żadna różnica? To żadna różnica, ważne żeby zawsze eksplodować pełnią.
Co nas nie zabije, to nas rozśmieszy
5. Życie rozwija swoje modalności i wariuje swe zmienne, póki my żyjemy. Prawda nie powiedziała jeszcze ostatniego kłamstwa na swój temat; a głupota nie odegrała jeszcze swej ostatniej tragifarsy.
6. Koniec świata powinien zastać nas pełnymi ciekawości i ekscytacji.
7. W pewne prawdy trzeba nie wierzyć, podobnie jak trzeba wierzyć w pewne nieprawdy. Dobór tych prawd i nieprawd to twoja wolność albo niewolność.
8. Komunały bywają pokusą. I wzniosłość bywa pokusą. Pokusom warto dać się uwodzić. A co nas nie zabije, to nas rozśmieszy.
9. Najlepszy śmiech bywa przepojony wzniosłością. Wzniosłość to nic wstydliwego.
10. Sowa Minerwy wylatuje o zmierzchu, ale w nocy wszystkie koty są czarne.
11. Raczej bywać niż być – meandrować pomiędzy kimś a nikim.
12. Nie ma myśli bez orgii.
13. A Szopen, gdyby żył, dodałby: i vice versa.